Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
ekonoma skończyłem w 2007 i w przeciwieństwie do przedmówcy pamiętam wf-y na strychu... i to nawet zimą... dwóch grało w ping ponga a reszta się przyglądała... do tego często ktoś owadzał głową o belki od dachu!