Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
jestem za strajkiem, choc nie jestem nauczycielem a rodzicem. Nie chcialbym zeby za jakis czas nauczyciele z pasja, wiedza szli pracowac do marketow za 2x wieksza pensje a w szkolach zostana osoby, ktore z braku laku sa "nauczycielami" i naszym dzieciom nic nie przekaza, nie przygotuja do egzaminow, itp. wszyscy mowia ile to nauczyciel ma wolnego, ale nikt nie powie ile nauczyciele wielu przedmiotow jeszcze pracuja w domu - papierologia, sprawdzanie prac sprawdzianow, rady pedagogiczne, spotkania z rodzicami.