Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Teraz radni mają wielkie pretensje do wice, że nie przyszła na sesje chociaż jak się okazuje była w Poznaniu żeby bronić interesów miasta, a zapomnieli jak sami trzy razy w tym roku swoją nieobecnością unieważnili obrady rady i jakoś uznali, że tak można. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie... Zastanówcie się, co robicie! Jedna i druga strona musi spuścić trochę ciśnienia i panować nad językiem, bo nic nie usprawiedliwia braku kindersztuby.