Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Idź do gminy wiejskiej Koło (budynek mniej-więcej na wprost PSP, Toruńska) i zapytaj, czy tam przyjmują ludzi z samego Koła... Jasne, to, że wielu z nas pracuje w Łodzi, Koninie, Kłodawie, Włocławku, Kaliszu, Warszawie czy Gdańsku, to prawda, ale ile osób pracuje tam jako szefowie miejskich spółek i jednostek? Ludzie pracują, OK, nawet w bankach, ale banki nie są gminne, firmy prywatnie o i w Krakowie i w Katowicach i w Siemianowicach zatrudniają kogo chcą, ale ich urzędy? To nie jest tak, że Turek, Konin, czy Zbiersk są otwarte na ludzi stąd. Wood-Mizer, Saint Gobain, Andre, Sokołów i inne niech przyjmują kogo chcą. Jasne, też można wymagać, żeby jednak to byli w większości ludzie stąd, ale oni sami też to wiedzą. Natomiast co do doświadczenia... radzę naprawdę przeczytać artykuły o nowej prezes i raczej wiadomo już, kto to jest. Jest niestety nieciekawie. Natomiast co do samego PiS, to tak, to możliwe, że jest tak jak mówisz, widać spuścizna nieboszczki PZPR, a raczej jej niedobitki nadal dają o sobie znać, tylko czy o to chodzi naprawdę Kaczyńskiemu, Dudzie, Szydło?