Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Ma Pani niewątpliwie rację pisząc, że składki na budowę pomnika pochodziły od widzów. To dzięki hojności Kolan udało się zebrać kwotę, która pozwoliła na wykonanie pomnika. Użyłem skrótu myślowego, za co wszystkich darczyńców (i osoby licytujące biurko "Szefa") przepraszam. Wskazując na zasługi p. Piotra Śniegockiego miałem na myśli zaangażowanie niezbędne do przeprowadzenia całej akcji, bo pieniądze -choć bardzo ważne - jeszcze nie powodują realizacji planów. Potrzebna do tego jest taka pasja, jaką wykazał się Piotr: tworząc koncepcję pomnika, uzgadniając z wykonawcą sposób wykonania granitowej płyty (i nadzorując te prace), itd. Moje słowa w największym stopniu dotyczyły jednak nie wspomnianych wyżej czynności, ale fizycznej (dosłownie) pracy przy samym grobowcu. Łatwo dotrzeć do zdjęć, które to potwierdzą. Powiem jeszcze raz: bez zaangażowania Piotra Śniegockiego być może trzeba by jeszcze długo czekać na pomnik Czesława Freudenreicha, co oczywiście nie umniejsza olbrzymiej roli darczyńców, bez których - i tu ma Pani rację - tego pomnika też by nie było.