Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
@znajoma Biorąc pod uwagę to, ile tutaj czasami różnorakich komentarzy, to i tak nie jest źle. Tylko proszę naprawdę jakoś to wytłumaczyć, co on osiągnął? Nawet słuchając zupełnie innej muzyki, źle mu nie życzyłem. Wydawało mi się jednak, że taki start to dobra promocja w ogóle. Czyżby osiągnął już więcej niż Wiśniewski, Szpak, Donatan&Cleo, nie mówiąc o tym, że Górniak w zeszłym roku taka rozżalona była? Jakoś zetknąłem się z pierwszym utworem dopiero tutaj. Jednak ani to Toto Cutugno, ani Conchita Wurst też nie jest.