Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Jestem tylko ciekaw, kto się "wtrzymał". Bardzo dobra decyzja Alicji Wapińskiej, choć jeszcze lepszą byłaby chęć głosowania we wspólnym interesie i uniezależnienie biznesów rodzinnych od zajmowanej funkcji. To niestety mogła zrobić dwa lata temu, czy nawet jeszcze dawniej. Wstydem dla reszty radnych jest to, że w ogóle ją wybrali, że odwołali dopiero teraz i że trzymają tak długo i nadal nie umieją odwołać Szafrańskiego, który merytorycznie jest słabiutki.