Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Ja zrezygnowałam z posyłania mojego dziecka na obiady bo nie chciało jeść. Syn zawsze mówił, że poprzednie obiady były lepsze a obecne mu nie smakowały. Nie chcę się wypowiadać ale rodzic, który mówi, że katering jest lepszy dla dzieci niż jedzenie gotowane w szkołach jest w błędzie. Gdyby było dobre to moje dziecko nie brałoby więcej kanapek do szkoły tylko zjadłoby obiad tak jak to było do tej pory. Trwało to przez kilkadziesiąt lat. Szkoda, wielka szkoda.