Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Deo gratias! Obu panom zresztą też. Dlaczego? Bo mamy na szczęście połowę kadencji. Ten pseudowywiad to kompromitacja, cały czas mówienie o mrzonkach i - jak to napisał zacny Hans Christian Andersen - \"nowych szatach\", gdy tymczasem władca jest kompletnie nagi. Przyszłe inwestycje, rzekome \"inwestory\", nieustanie toczone rozmowy, negocjacje. Co tymczasem robią \"tkacze\"? Kaskę ciągną! Tutaj musimy więc zadać sobie pytanie: kto tymi \"tkaczami\" w Kole jest? Naprawdę, gdy jakieś dziecko i to tym razem już bez cudzysłowu odkryje tajemnicę tej nagości, jego babci, dzisiejszej zwolenniczki już dawno może nie być wśród żywych, a oni nadal mogą ponosić konsekwencje dzisiejszego nieudolnego zarządzania w wydaniu Maciaszka i jego ekipy. Zastanówmy się naprawdę, my, którzy jeszcze myślimy logicznie, czy ORMOwcy są za nim, bo teraz się tak bardzo zmienili i wyznają programowy etos PiS? Czy może raczej jest tak, że to idol tej nowej sekty sam w PiS jest tylko \"w aspekcie\" koniunkturalnym, natomiast rzeczywiście wyznaje to, czemu ci ORMOwcy całe życie hołdowali? Spójrzmy naprawdę tylko na \"arcynowoczesnych\" przyjaciół tego idola, na jego fachowców, na tych tak zwanych wysokiej klasy specjalistów, to wszystko już jest wiadomo. Będziemy przynajmniej mogli podczas kampanii za dwa lata, jak z jego obietnic zostaną tylko WZROSTY CEN, rzucić to tym nawiedzonym, łażącym za nim babom i tym ORMOdziadziusiom prosto w twarz.