Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Z wielkim zainteresowaniem wysłuchałem wywiadu a szczególności fragmentu dot. geotermii. Z wywiadu jak powiedział redaktor \"wymówił Pan umowę poprzedniej firmie\". Tym samym rozumiem że współpraca z GER jest zakończona? Natomiast kto będzie właścicielem odwiertów to nie jest \"tylko\" różnica, ale \"aż\" różnica, bo podmiot prywatny nastawiony jest maksymalizację zysku, a rolą gminy jest zaspokajanie zbiorowych potrzeb ludności poprzez świadczenie usług użyteczności publicznej. Gmina i powołane do tego podmioty nie są nastawione na zysk. Myślę że nie tylko ja jestem zaskoczony takim obrotem sprawy i w związku z tym nasunęło mi się trochę pytań. 1. Czy i kiedy został zerwana umowa z GER i dlaczego? 2. Kto zlecił opracowanie projektu geologicznego i kto go wykonał? 3. Skąd gwarancja pozyskania środków zew. na drugi odwiert i czy będą pochodziły z NFSiOŚ czy też z Urzędu Marszałkowskiego? 4. Czy inwestorem będzie Gmina Miejska Koło, czy też MZEC, a może idąc przykładem miasta Konina powołana zostanie spółka celowa? (W Koninie powołano spółkę komunalną której celem jest przygotowanie i wykonanie odwiertów oraz zagospodarowanie wód geotermalnych w celu wykorzystania energii wód geotermalnych do celów rekreacyjnych, balneologicznych bądź energetycznych. Właścicielami tej spółki jest GM Konin i spółki miejskie. 5. Kto będzie wykonawcą odwiertów? Panie Burmistrzu był pan usilnym zwolennikiem inwestycji w układzie partnerstwa publiczno-prywatnego, skąd taka zmiana decyzji co do struktury właścicielskiej odwiertów? Użytkownikowi \"ela\" jak na przeciętnego mieszkańca 23-tysięcznego miasta gratuluję czujności, ale i wiedzy, bo ja tą umowę czytałem nie raz i gdzieś ten zapis mi uleciał. Jestem ciekaw jakie konsekwencje będą dla GMK w przypadku rozwiązania umowy i rozstania się z firmą GER? Jeśli chodzi o sytuacje na basenie to ja myślałem że ratownicy są od zagwarantowania bezpieczeństwa uczestnikom pływalni a od nauki pływania są wykwalifikowani instruktorzy nauki pływania. Panie Burmistrzu wspomniał Pan o budowanie PSZOKu i przeniesieniu MZUKu na ul. Zakładową. Jak pan zauważył dofinansowanie może być \"DO\" 85% środków kosztów kwalifikowanych, co nie oznacza, że tyle dostaniemy. Po za tym o ile ja się orientuję dofinansowanie jest na budowę PSZOKu, a nie na budowę siedziby czy zakładu od podstaw, czy źle rozumiem? Gdyby jednak udało się przenieść siedzibę, (choć nie wiem w jakiej kolejności) logicznym będzie wystawienie nieruchomości przy Dąbskiej \"pod młotek\"? Panie Burmistrzu chciałbym wierzyć w Pańskie słowa, a przede wszystkim ich dotrzymywanie....i na tym zakończę swój komentarz. Pozdrawiam