Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Panie Mariuszu i cóż można powiedzieć... Zrobiony przeze mnie zaraz po tym jak pan został przyjęty mały rekonesans w temacie wskazywał wyraźnie: jakieś pół roku i tyle... Tak mówiły osoby bardzo zbliżone do lokalnego szefostwa tzw. \"pisowskich\" struktur. Dziwi mnie zatem szczególnie to, że ktoś tak zaangażowany, by nie rzec uwikłany, w lokalne okołosamorządowe gierki, jak pan, sobie z tego sprawy nie zdawał, to naiwność, czy zwykła chęć zaklinania rzeczywistości? Boli natomiast to, że czas pańskiego zatrudnienia nie tylko przypadł na, ale wręcz cechował się fałszem, obłudą i zakłamaniem, zwłaszcza w redagowanym przez pana \"miejskim\" biuletynie, czy jak kto woli brukowcu, szmatławcu... - nie wiem. Nawet wyłączone komentarze w pańskim medium tego nie zmienią, a my-Kolanie raczej zapamiętamy ratuszową propagandę w pana wydaniu na długo. Jeśli naprawdę chciał pan być człowiekiem porządnym, trzeba z UM było odejść w kwietniu, najpóźniej w maju, dobre imię naprawdę jest więcej warte, niż te zarobione kilka, bo pewnie nawet nie kilkanaście, tysięcy, a teraz nawet i Maciaszek chyba panu nie pomoże, wręcz przeciwnie, no ale taki był pański wybór.