Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Panie Robercie - przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli. Stosuje Pan uogólnienia typu: \"nienawiść do wszystkich\", pisze o jakichś moich zwolenniczkach i twierdzi, że zdanie radnego, to zdanie radnego - nie partii, czy ugrupowania. Tymczasem wpływ Pana Radnego Janusza Miłowskiego obecnie personalnie jest o wiele większy niż pański, bo to on jest członkiem jakiegoś decydującego o Kole gremium i to nie byle jakiego, a jednego z ważniejszych w Mieście, jeśli nie najważniejszego. Cieszę się nawet, że intencją .Nowoczesnej Ryszarda Petru nie jest wspieranie burmistrza, jednak wie Pan, liczą się bardziej dla mnie CZYNY, nie SŁOWA. Burmistrz Stanisław Maciaszek też się zarzeka, że nie będzie niczego prywatyzował i w tej samej wypowiedzi proponuje \"tylko\" partnerstwo publiczno-PRYWATNE, gdzie prywatny partner określi warunki. Według mnie to jakaś zupełnie logika hiperabstrakcyjna. Ponadto warto zauważyć, że większość nie tylko radnych, ale nawet Rady Miejskiej w pełnym składzie była wtedy (15 kwietnia) PRZECIW temu, o co wnioskował w zasadzie burmistrz. Deklarowane tutaj odcinanie się poniekąd od polityki Pana Burmistrza Maciaszka przez .Nowoczesną Ryszarda Petru traktuję zatem jako swego rodzaju zaklinanie rzeczywistości, a jeśli Pan chciałby jako szef lokalnych struktur wyrazić to skuteczniej, to zachęcam na przykład do zorganizowania odpowiedniej konferencji prasowej, a nie wyciągania komentujących na forach. Naprawdę rozmawiam również z ludźmi z .Nowoczesnej, ale w formie kojarzącej mi się z wezwaniem \"na dywanik\" jednak się do Pana nie wybiorę. Zresztą, myślę, że nie jest i dla Pana źle, jak widać, Pańskie wpisy i moja opozycja w stosunku do Pana przysporzyły tutaj być może .Nowoczesnej Ryszarda Petru zwolenników, a reszcie czytających wyklarowały nieco obraz.