Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Często zdarza i zdarzało mi się z kolei korzystać i nawet z dużo wcześniejszych czasów, nawet jeszcze zanim pierwszy raz z Drożdżewskim startował w II turze Maciaszka kojarzę, bo on też pociągami podróżował, ba - wydawał się konkretnym sympatycznym człowiekiem. Oprócz tego jednak mam też znajomych pracujących w PKP, którzy przestrzegali, że jest to fachowiec od zwolnień... Sam dodam, że byłoby dużo lepiej, gdyby on był jednak fachowcem od przyjęć, bo przyjąć właściwą osobę, to dużo trudniejsze. Tego mu się chyba jeszcze zrobić nie udało.