Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Powiem od razu - rozbicie czyjegokolwiek samochodu jest podłe, ale... sprawa polityczna wcale być nie musi, a burmistrz jest zwyczajnym głupolem (nieobraźliwe, kolokwializm i stwierdzenie faktów). Nawet więcej, jeśli to zrobił inny głupol, to dobrze, że rozbił akurat samochód naszego włodarza... Kto mi wytłumaczy, jak człowiek który sobie narobił już tylu wrogów, zdając sobie sprawę jak wygląda Koło nocą może zostawić taki wozik pod chmurą? Stary rower o wartości rynkowej 50 złotych to jednak nie jest. Kto był na ostatniej sesji, ewentualnie oglądał transmisję, ten wie, że u nas jak się osiłkom nudziło, to wyrywali ławki prawie w sąsiedztwie policji, to tutaj dziwić się, że dobrali się akurat do (sądzę, że zadbanego) mercedesa?