Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Dokonawszy lektury poszczególnych wpisów szczerze powiedziawszy jestem głęboko zdumiony i zażenowany bezpardonowym i frontalnym atakiem na osobę Burmistrza Koła, Pana Stanisława Maciaszka. Niebywała stronniczość i brak podstawowego obiektywizmu bardzo wielu opinii każe formułować hipotezę o tym, że ich autorami są osoby mniej lub bardziej związane z osobą poprzedniego włodarza naszego miasta. Nie jestem w tej materii przekonany, dlatego moja uwaga stanowi swego rodzaju spekulację. Chciałbym przede wszystkim wskazać na kilka niepodważalnych faktów, odnoszących się do sposobu zarządzania miastem przez Pana Mieczysława Drożdżewskiego. Według mojej najlepszej wiedzy w latach 2006-2014 miasto Koło pozyskało bardzo symboliczne sumy z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej na rozwój kluczowych obszarów dla jakości życia mieszkańców (np. infrastruktura), lub wręcz nie pozyskało ich wcale. To jest rzecz wręcz skandaliczna. Nie mam najmniejszego zamiaru przytaczać danych statystycznych, znakomita większość Polaków wie, że mnóstwo samorządów pozyskało bardzo poważne kwoty na projekty, które owocowały polepszeniem się warunków życia. Tymczasem to poprzednie władze Koła, podejmując skądinąd potrzebną decyzję między innymi o budowie basenu, zaciągnęły na ten cel ogromny kredyt bankowy, tym samym potężnie zadłużając budżet miasta, opiewający na sumę 68 milionów złotych (to nie jest duża wielkość jak na 23-tysięczne miasto powiatowe). Aktualny dług publiczny sięga kwoty około 24 milionów złotych. Sprawa druga. Nie jest bynajmniej prawdę, że miejscy decydenci nie posiadają jakiegokolwiek wpływu chociażby na tak ważną kwestię jak działania prorozwojowe i zmniejszanie bezrobocia, nie tylko w granicach Koła. Chciałbym przywołać kilka liczb. Według danych Powiatowego Urzędu Pracy bezrobocie w kraju kształtuje się na poziomie około 12 procent. W województwie wielkopolskim ten wskaźnik jest znacznie lepszy (duża w tym zasługa Poznania) i sięga liczby około 8 procent. TYMCZASEM W POWIECIE KOLSKIM OFICJALNE STATYSTYKI MÓWIĄ O 15 PROCENTOWYM BEZROBOCIU! To jest rzecz skandaliczna. Dlatego jestem przekonany, że oprócz dokonania koniecznych oszczędności w budżecie miasta w celu wygospodarowania środków na inwestycje rzeczą najpilniejszą jest podjęcie działań zmierzających do pozyskania inwestora strategicznego, który ulokuje w naszym powiecie duży zakład pracy, który da zatrudnienie dla znacznej liczby osób pozostających bez pracy. Po ośmiu latach rządów Pana Drożdżewskiego miasto jest niesłychanie zadłużone, mieszkańcy Koła ubożeją w zastraszającym tempie, systematycznie zmniejsza się liczba Kolan, ponieważ nie ma tu perspektyw do godnego życia i pracy. Nie uczyniono nic, aby skutecznie rozwiązać najbardziej palący problem braku pracy, który negatywnie wpływa na całokształt oceny poziomu życia w Kole. Mam nadzieję, że obecny Burmistrz radykalnie zmieni ten stan rzeczy, aczkolwiek doskonale zdaję sobie sprawę, że będzie to niesłychanie trudne. Najpoważniejszym zagrożeniem dla tak ambitnych zamierzeń jest karygodna wręcz postawa wielu radnych miasta, którzy celują w systematycznej krytyce poczynań Pana Stanisława Maciaszka, nie wysuwając jakichkolwiek konkretnych, alternatywnych propozycji. Szczególnie to odnosi się do osób, które uzyskały mandat z ramienia Towarzystwa Samorządowego, które jak wiadomo było ugrupowaniem macierzystym Pana Drożdżewskiego. Dlaczego tak się dzieje? To pytanie retoryczne. Przez dwie poprzednie kadencje ukształtowała się grupa osób, którym żyło się bardzo dostatnio dzięki indolencji włodarza, teraz ten stan rzeczy został znacząco naruszony. Trzymam kciuki i życzę konsekwencji i powodzenia we wprowadzaniu koniecznych zmian, Panie Burmistrzu!