R E K L A M A
Częściowe zachmurzenie 11.2

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Zimno...nie mam ciepłego okrycia. Nie mogę wyjść. Nie mam pracy . A PUP. Oni pracę mają. I traktują człowieka jak zło konieczne, które im przeszkadza w egzystencji bo Oni mają przecież czas i procedury. Ta cała pani dyrektor. A te urzędniczki tam a urzędnik, który nie wiem co tam robi i ale mężczyzna to chyba dlatego trzymany bo jedyny. Boże a ja pracy nie mam. Szans tu nie mam bo z Koła jestem a nie ze wsi albo nie rodzina z urzędników ważnych albo ze spółdzielni. Albo z Kablówki.A moja rodzina nikim ważnym nie jest. Na staż się nie załapuję Siedzę w domu denerwuję rodzinę. Wydzwaniam i tracę kasę na telefony do różnych firm. Strata pieniędzy. Przepraszam mama, że straciliśmy pieniądze na studia. Stracone. Miałaś przez to komornik a ale to już nikogo nie obchodzi. Koleżanki ze wsi miały ze starostwa stypendia a mnie nie dali bo mieliśmy 32 zł na osobę. Za dużo. One miały więcej i własne samochody ale to one dostały i nie dlatego że wyższa średnia. One ze wsi a ja z miasta. Zima. Przyjdzie nam zamarznąć. Ale to tu nikogo nie obchodzi. Chyba że na poklask. I po co miałam iść na wybory? Zmarznąć? Rozchorować się? A co burmistrz da mi na lekarstwa? Nie. Ja nie jestem ładna ani dobrze ubrana a w jednym miejscu mi powiedzieli,że jak kupie sobie jakiś kostium, fryzjer kosmetyczka i zadbam to prace dostanę. Ja nie mam na chleb!! Znajoma ma staż a tam może dobrze, że ja tam nie mam tego stażu bo Ona też się dowiedziała, ,ze musi dobrze reprezentować firmę. A Ona na razie ze stażu oddaje długi..Nie am kiedy kupić kostiumy ale te podłe baby tam już długo pracujące na umowę o pracę mają to gdzieś. One mają pieniądze i nie szanują ludzi.A PUP jak zapytałam dyrektorki czyby mnie nie przyjęła to aż się cofnęła wystraszona. A co ja zadżumiona? No czy ja zadżumiona?