R E K L A M A
Częściowe zachmurzenie 15.3

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Koło jest zagrożone fermą norek , zaputajcie się posła czy jest za fermami zwierząt futerkowych czy przecciw Zwracam się z prośbą o zainteresowanie się tematem gwałtownego rozwoju ferm zwierząt futerkowych w Polsce. W ostatnim czasie w setkach miejsc w Polsce powstają fermy norki amerykańskiej . Takie fermy to olbrzymie zagrozenie dla polskiej przyrody , dla wód gruntowych i powierzchniowych to degradacja malowniczych wsi i zakontków przyrody . Dzieje sie to w czasie gdy w Europie zachodniej takie fermy są likwidowane . Holandia która była drugim producentem skór w Europie wprowadza zakaz chowu zwierząt futerkowych . Holendrzy doszli do wniosku ,że ten przemysł przynosi dla kraju więcej szkody niż pożytku . Istnieje duże prawdopodobieństwo ze te fermy są przenoszone do Polski i będą kontynuowały swoją działalność w Polsce korzystając z bardzo liberalnych przepisów w Polsce . W tej chwili problem ten dotyczy kilku tysięcy miejscowości pozostających w strefach odziaływania takich ferm . Na takich fermach hodowane są norki amerykańskie , jenoty które są gatunkami obcymi w Polsce które w przypadku uwolnienia do środowiska powoduja masakrę wśród ptaków , gniazd ptasich , drobnych zwierząt. Nie mają one w Polsce naturalnych wrogów w związku z czym nie można ich usunąć ze środowiska . W Dani która jest liderem w Europie w produkcji norki jest 9 gniazd bocianich !!, to z tych krajów przyjeżdzają do Polski wycieczki które podziwiają ptaki w środowisku naturalnym bo u nich panuje ornitologiczna pustynia, gdyż norki i jenoty zrobiły spustoszenie.Nie chcemy takiego scenariusza w Polsce!!!! Sąsiedztwo fermy to odór , skażenie wód gruntowych i powierzchniowych , roje much , to degradacja ekologiczna całych miejscowości , to utrata atutów agroturystycznych , to spadek wartości gruntów i działek odstraszanie innych inwestorów ( kto zainwestuje w sąsiedztwie śmierdzącej fermy) Na takiej fermie męczone są zwierzęta zmuszane do życia w drucianych klatkach które w niczym nie przypominają środowiska naturalnego w którym one żyją , Los tych zwierząt jest okrótny ,w internecie jest mnóstwo drastycznych zdjęć obrazujących to bestialstwo . Korzysta z tego kilkuset właścicieli ferm i kilka tysięcy pracowników tam zatrudnonych. Tracą i stracą miliony Polaków których dotykają konsekwencje sąsiedztwa takich ferm włącznie z mieszkańcami miast którzy wyjadą w plener i poczują sąsiedztwo fermy . To zadziwiające jak ten proceder kwitnie i rozwija się przy biernej postawie polityków !!! To nielogiczne że nikt nie chce stanąc po stronie milionów przeciwników chowu zwierząt futerkowych w Polsce dla dobra polskiej przyrody i polskiego społeczeństwa i samych zwierząt futerkowych!!!! Rzucam więc hasło : Głosujemy tylko na tych polityków którzy są za zakazem chowu i hodowli zwierząt futerkowych!!! Liczę na Państwa wsparcie i poparcie