Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Z tym \"wszechobecnym oburzeniem mieszkańców\" to nie przesadzajmy - w końcu wyniki tego terefererendum rozpętanego przez kilku politycznych karierowiczów wskazują na coś zupełnie innego. Burmistrz przesadził trochę z inwestycjami w poprzedniej kadencji, a zwłaszcza z finansową pomocą dla powiatu w remoncie mostu na Nerze w Chełmnie i z początkiem nowej kadencji (w grudniu 2010 r.) wpadł w pułapkę narzuconych znienacka samorządom przez ministerstwo finansów ograniczeń zadłużenia. Ale inwestycje wykonał i mieszkańcy wolą mieć takiego burmistrza niż któregoś z tych mącicieli wywołujących tylko konflikty i napuszczających jednych na drugich, aby samemu wskoczyć na gminne stołki. Ludzie też zauważyli na przykładzie Kłodawy jakie opłakane efekty może mieć takie referendum. Inicjatorzy referendum teraz za nie zapłacą z własnej kieszeni - i to najbardziej mi się podoba oraz to, że jakiś kolejny platfus nie będzie rządził w kolejnej gminie bez demokratycznego mandatu, a taki byłby efekt tego referendum.