Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
wychodzi na to ze ofert pracy jest nieproporcjonalnie mniej do zatrudnianych tam osób. Jak to jest ze wszyscy pracujacy utrzymuja ta gromade urzednikow a oni wzamian proponuja kilka ofert pracy. Ja sie pytam gdzie tutaj gospodarnosc i logika?