Kolejnym rywalem drużyny znad Neru była drużyna z Mostek. Wszyscy zawodnicy wiedzieli że potyczka na stadionie w Mostkach będzie kluczowa w walce o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Niestety tym razem drużyna trenera Kowalskiego musiała uznać wyższość rywala, chociaż jeszcze 8 minut przed końcem to Zryw prowadził z gospodarzami 2-1.