Koniec z darmowymi 15-toma minutami postoju na terenie kolskiego szpitala. Firma zajmująca się parkingami zmieniła regulamin. Teraz zapłacimy już za sam wjazd, nawet gdybyśmy byli na terenie przysłowiową \"minutkę\".
Podczas wczorajszej Sesji Rady Powiatu Kolskiego szeroko i nie bez emocji omawianym tematem były zmiany związane z opłatami za parking na terenie szpitala w Kole.
Do tej pory opłaty były naliczane dopiero po 15 minutach parkingu. Jak tłumaczyła Dyrektor d/s Administracyjno-Gospodarczych Iwona Wiśniewska - był to wniosek firmy, która wygrała przetarg na obsługę płatnych parkingów. Wniosek ten argumentowano zbyt niskimi przychodami z biletów i niską opłacalnością inwestycji.
Przypomnijmy, że owa firma w porozumieniu przetargowym zobowiązała się do stworzenia i oznakowania miejsc parkingowych, aby skończyło się parkowanie "gdzie popadnie". Inwestor ma czas do czerwca, aby wywiązać się z tych zapewnień. Jednak jak widzimy - nic w tym kierunku nie zostało jeszcze poczynione. Jak wspomniała Pani Dyrektor - firma próbuje zmienić wytyczne techniczne odnośnie miejsc parkingowych na inny materiał utwardzający, na który szpital nie wyraża zgody.
W trakcie dyskusji głos zabierali radni, którzy są oburzeni obecną sytuacją. Zaproponowali nawet, że jeśli strefa parkowania ma być traktowana tylko jako biznes, to niech profity z tego tytułu spływają tylko dla szpitala a nie firmy zewnętrznej, która obecnie oprócz postawienia szlabanu i budki gdzie płacimy za parking - nie zrobiła nic innego.
Dyskusja zakończyła się nieoficjalnym wnioskiem jednego z radnych, aby dać czas dyrekcji szpitala do czerwca, aby samodzielnie miała okazję doprowadzić tę sprawę do sukcesu.
Nawet pracownicy szpitala muszą płacić miesięczny \"czynsz\" za wjazd na teren szpitala.
REKLAMA
T. ·
01 Kwiecień 2016
W Łęczycy parking kosztuje 3 zł i bez znaczenia ile trwa postój. A w tej umieralni (trudno nazwać to szpitalem) płaci się od godziny. Zdzierstwo na każdym kroku, a pomóc nie potrafią nikomu, bo albo nie potrafią, albo im się nie chce. Wielce zmęczeni, wielce zapracowani.
do zartownis ·
01 Kwiecień 2016
niestety to nie zart. 3 dni temu bylam w szpitalu odwiedzic czlonka rodziny i potwierdzam - to jest prawda