(1)|
Czytano: 4,013 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
Szczęśliwą rękę ma nowy trener Olimpii były zawodnik tej drużyny Hubert Powietrzyński, bowiem pod jego kierownictwem Olimpia nie przegrała jeszcze meczu. W Wielkanocną sobotę wręcz stępiła szpony Orla wygrywając z trzecią drużynę w tabeli 3:1 (0:0).
Gole dla barw Olimpii zdobyli : w 53 minucie po solowej akcji Piotr Marańda,w 73 Mateusz Zaborski i dwie minuty potem wprowadzony na zmianę Przemysław Pawlak podwyższył na 3:0. Dla Orła bramkę w zamieszaniu podbramkowym strzelił w 85 minucie Bartłomiej Ziębińskiustalając tym samym wynik meczu na 3:1.
Pierwsza połowa spotkania to niewątpliwie przewaga gości, ale defensywa gospodarzy nie pozwoliła sobie strzelić gola. W drugiej odsłonie sytuacja jakby się odwróciła, to właśnie kolanie nadawali ton grze, gdzie udało i się strzelić 3 bramki. Obiektywnie należy stwierdzić, że goście to całkiem przyzwoita drużyna, a że w pierwszej połowie byli bliscy zdobycia prowadzenia, ale to tylko wina ich umiejętności. Trzecie miejsce w tabeli to nie przypadek, to sztuka wykorzystywanie sytuacji.
Po meczu stary wyga Jarek Kawka powiedział: – Pierwsza połowa niewątpliwie należała do drużyny Białego Orła Koźmin, ale stworzone sytuacje trzeba wykorzystywać. Druga odsłona to już do nasza przewaga co udowodniliśmy aplikując przeciwnikowi 3 bramki. Myślę, że właśnie taką Olimpię chcieliby oglądać nasi kibice jak tą z drugiej połowy. Korzystając z okazji chciałbym złożyć wszystkim kibicom, sympatykom, działaczom,piłkarzom i trenerom kolskiej Olimpii Zdrowych, Radosnych i Rodzinnych Świąt Wielkanocnych.
Sędziowali bez zastrzeżeń arbitrzy z Leszna w składzie: Jakub Tyliński jako główny, asystenci to: Przemysław Gruszkiewicz i Krystian Chwaliszewski .
Skład Olimpii: –Łukasz Szymański, Piotr Andrzejczak( 70 Przemysław Pawlak) Kamil Budynek Eryk Lisiak, Mateusz Zaborski, Kamil Jaroszewski( 80’ Jarosław Kawka) Paweł Powietrzyński, Piotr Marańda( 85’ Mateusz Kamiński), Mariusz Nieznalski (kapitan), Sylwester Śliga( 75’Michał Rutkowski), Ariel Szczesiak.