Badanie stanu trzeźwości sprawcy wykazało ponad 2,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymany mieszkaniec Koła noc spędził w policyjnym areszcie, gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za który może trafić do więzienia nawet na pięć lat.
26 listopada policjanci zatrzymali 36-letniego mieszkańca Koła, który ręką uszkodził lusterko zewnętrzne przy zaparkowanym na ul. Sienkiewicza osobowym aucie m-ki Skoda. Mężczyzna usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia zagrożony karą do 5 lat więzienia.
Zamiast wszystko zwalać na alkohol, czy palone świństwa lepiej chyba znaleźć prawdziwą przyczynę takich zachowań (jak piecie czy palenie świństw też). Dzisiaj to strach zwracać uwagę jest... Zresztą kto ma zwracać uwagę, osiemdziesięcioletnia babcia? Gdyby porządku pilnowali sami dzisiejsi wandale, to wtedy strach byłoby głupoty robić. Jednak tylko tak można temu zaradzić. To znaczy socjalizować trzeba ludzi. Socjalizacja to właśnie dawanie szansy, pracy... Te chłopaki roboty potrzebują. Człowiek zadowolony innemu szkody nie zrobi\' Jak nie ma perspektywy, nadziei, szans, wtedy ludziom \"odwala\" - tutaj mamy tego efekty.
Rafał ·
29 Listopad 2015
Czyje to były samochody? Zapewne sprawcy byli hejterami? Przeciwnikami rządów? Działającymi politycznie? Jak dzisiaj wygląda redakcja? Wczoraj jak zniszczyli samochód burmistrza, tak pisaliście. Tymczasem gość jakoś może zamiast dawać odprawy ludziom, którzy mogliby jako najlepiej przygotowani nadal pracować, powinien raczej zadbać, by był dobry monitoring, by dobrze działała straż miejska, policja... (będzie współpracował, to starostwo też go wesprze). To chyba ważniejsze, by bezpieczniej było. Redakcja też czasami niech trzy razy pomyśli, zanim coś takiego jak wczoraj napisze, przypadek burmistrza to tutaj była ironia losu. Hordy dzisiejszych \"Hunów\" (może tak ich nawet trudno nazwać, prędzej to \"ludzie bez ciekawszej rozrywki\") mają nową zabawę. Rysowanie, rozbijanie, tłuczenie samochodów. Zanim zniszczą jeszcze coś, warto temu zapobiegać.