W ostatnich latach wiele mówiliśmy o problemie zjawiska hejtu w naszym mieście. Kilka lat temu głośno było o sprawie dwóch radnych poprzedniej kadencji, którzy spotkali się przed sądem za obraźliwe wpisy na lokalnym forum internetowym jednego z portali. Wtedy wszystko zakończyło się na publicznych przeprosinach. Mogłoby się wydawać, że tamta sytuacja raz na zawsze zakończy taką „działalność” kolskich „elit” i dała nauczkę na przyszłość. Jak się okazuje – niekoniecznie.