Z uwagi na obchodzone Dni Koła, zaplanowany na godzinę 16.00 mecz z Dąbroczanką Pępowo rozegrany został o godz. 11.00. Ponieważ trener Olimpii Tomasz Mikusik był niedysponowany( problemy zdrowotne), Olimpię w tym meczu poprowadził Hubert Powietrzyński. Kibice myśleli, że będzie on miał więcej szczęścia i gospodarze odprawią gości z kwitkiem. Nic z tych rzeczy kolanie doznali kolejnej porażki tym razem 0:2 tracąc bramki po przerwie. Pierwszą ze strzału Dawida Przybyszewskiego w 53 minucie, drugą zaś w 75 minucie, a strzelcem był Łukasz Fabich. Przedtem goście zaliczyli jeszcze poprzeczkę po strzale Macieja Szpurka.