(0)|
Czytano: 3,681 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
Zajmująca od trzech tygodni 6 miejsce w tabeli Olimpia Koło, utrzymała nadal tę pozycję. W święto Niepodległości podejmowała Piasta Kobylin z którym zremisowała 0:0
Mecz należy zaliczyć do wyrównanych z tym tylko, że gospodarze mieli 2 stuprocentowe sytuacja do zdobycia bramki, ale ich nie wykorzystali.
Pierwszą okazję do zdobycia prowadzenia zmarnował Antosik w 18 minucie. Będąc sam na sam z bramkarzem gości Arkadiuszem Michałowiczem strzelił mu prosto w nogi. Druga sytuacje zmarnował w 50 minucie Kotkowski, który po dośrodkowaniu Antosika przestrzelił. Goście też próbowali strzelać, ale bardzo dobrze bronił Bartosz Kordylewski, który kilkakrotnie zademonstrował swój kunszt. Trener Mikusik by ratować sytuację wprowadził asa atutowego Jarka Kawkę, ale on też nic nie zrobił. Mecz toczył się w przyjaznej atmosferze, obyło się bez złośliwych fauli, a sędzią głównym był Mateusz Filip Nawrocki z Poznania, asystentem 1 – Jacek Kołodziej z Poznania, asystentem 2 Andrzej Pawlak z Wrześni, a sędzią technicznym Łukasz Chrumski z Kościana. Sędziowie spisali się bez zarzutu.
Po meczu Jarek Kawka powiedział: – Mecz bardzo wyrównany, jednak przy odrobinie szczęścia 3 punkty mogły pozostać w Kole. Z wyniku 0:0 jesteśmy zadowoleni ponieważ w tym meczu z powodu kartek i kontuzji nie wystąpiło 5 zawodników, którzy grali we wcześniejszych spotkaniach. Był to ostatni mecz rundy jesiennej, którą zakończyliśmy na 6 miejscu i jesteśmyz tego powodu bardzo zadowoleni. Już w sobotę podejmujemy u siebie Orła Mroczeń o godzinie 14:00, będzie to mecz awansem z rundy wiosennej na który wszystkich już dzisiaj zapraszamy.
Skład Piasta – Michałowicz, Krzysztof Kendzia, Kurasiak, Kail, Witczak, Kacper Kendzia, Marcin Kurzawa, Paczków, Pospiech, Adam Kurzawa, Mateusz Pijanowski. Jako ciekawostkę należy przytoczyć fakt, że w drużynie Piasta grał ojciec Krzysztof Kendzia i jego syn Kacper.