(0)|
Czytano: 3,950 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
Po dwunastodniowym wypoczynku w Ośrodku Wczasowo Rekreacyjnym „Manta” w Pogorzelicy, do domów powróciła 49 osobowa grupa młodych uczestników letniego obozu sportowo-rekreacyjnego Kolskiego Klubu Sportów Walki.
Wśród wysokich drzew sosnowego lasu w cichej i spokojnej okolicy, oddalony około 300 metrów od plaży, uczestnicy wypoczynku realizowali bogaty programu zajęć, korzystając z pięknej słonecznej pogody. Oprócz tradycyjnie rozgrywanych meczy piłki nożnej, siatkówki, czy unihokeja, mieli oni okazję sprawdzić się w parku linowym, na ściance wspinaczkowej, pograć na plaży w rugby, czy też pobawić chustą animacyjną, a nawet pouczyć migowego alfabetu palcowego. Jak na klub sportów walki przystało, nie zabrakło treningów na piaszczystej plaży i w morskich falach. Nieodzownym elementem obozu były wieczorne dyskoteki, które rozluźniały wszystkich po dniach pełnych wrażeń.
Mając do dyspozycji wycieczkowy autokar, młodzi turyści ruszali również poza miejsce zakwaterowania. W 1000 letnim Trzęsaczu stanęli na 15 południku, wyznaczającym czas środkowoeuropejski i wstąpili do Multimedialnego Muzeum, w którym przeżyli poruszającą i niezapomnianą podróż w czasie i przestrzeni. Podczas całodziennej wycieczki do Parku Rozrywki w Zieleniewie, poznali historię codziennego życia Indian połudnowo amerykańskich, uczyli się ich tańców i „zaklinali” deszcz. Pozostały wolny czas, spędzili korzystając bez ograniczeń z licznie przygotowanych dla nich atrakcji. A były to między innymi: przejażdzki konne i na wielbłądzie, zwiedzanie mini zoo, wspinaczka na ściankę, chodzenie w „kuli wodnej” i ujeżdżanie mechanicznego byka. Celem następnego wyjazdu był skansen, znajdujący się w Centrum Słowian i Wikingów w Wolinie. Tam oprócz zapoznania się z dziejami miasta i ludu go zamieszkującego, obozowicze mogli przeżyć wczesnowieczną musztrę i wykazać się zdolnościami manualnymi. Lepili z gliny, pisali gęsim piórem, produkowali filc i strzelali z łuku. Ostatnia wyprawa to przejażdzka do portu w Kołobrzegui i morski rejs statkiem „Wiking”. Nad bezpieczeństwem uczestników wypoczynku czuwała kadra w składzie: Monika Stachowska, Ilona Szczecińska, Szymon Sowiński, Marlena Wojewoda i Krzysztof Wojewoda.
Organizatorzy dziękują Gminie Miejskiej Koło i Powiatowi Kolskiemu za wsparcie organizacji tak udanej imprezy. Dziękują też firmom „Sanitec” , „Wood-Mizer” i MZEC w Kole.