(0)|
Czytano: 2,569 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
Od kilku dni temperatura powietrza pokazuje, że mamy wakacje. Jedni z tego powodu się cieszą - drudzy trochę mniej. Każdego roku kolscy strażacy w tym okresie mają więcej pracy.
2 lipca w Barłogach (Gm. Grzegorzew) o godzinie 11:31 wezwano straż do pożaru dachu.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia ratownicy zabezpieczyli teren prowadzonych działań. Dowódca po przeprowadzonym rozpoznaniu ustalił, że pali się na dachu budynku jednorodzinnego. Mieszkańcy opuścili budynek przed przyjazdem zastępów straży.
Działania ratownicze polegały na podaniu dwóch prądów wody: jeden z zewnątrz na palący się dach budynku, a drugi poprowadzono przez budynek na poddasze przez ratowników ubranych w sprzęt ODO. Strażacy przy pomocy drabiny przystawnej dostali się na dach gdzie rozebrali częściowo poszycie dachowe i dogasili zarzewie ognia.
Na miejsce zdarzenie zostało zadysponowane Pogotowie Energetyczne które odłączyło prąd do budynku. Po ugaszeniu ratownicy za pomocą kamery termowizyjnej przeszukali pogorzelisko pod kątem zarzewi ognia. – nie wykryto.
Przyczyną pożaru prawdopodobnie było klejenie papy na ciepło przez właściciela domu.
Następnego dnia o godzinie 4:17 na telefon alarmowy wpłynęło podobne zawiadomienie. Tym razem strażaków wezwano do miejscowości Psary (Gm. Babiak), gdzie ogniem objęty został budynek gospodarczy.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia zabezpieczono teren prowadzonych działań. Dowódca przeprowadził rozpoznanie w wyniku którego ustalił, że pożarem objęta jest znaczna część poszycia dachu pokryta blachą oraz cała części wnętrza budynku gospodarczego gdzie znajdowały się piece do suszenia owoców.
Konstrukcja stropu była wykonana z drewna co uniemożliwiło wejście do środka ratowników. Strażacy pracujący w sprzęcie ochrony dróg oddechowych podali dwa prądy piany ciężkiej na palące się skrzynki i więźbę dachową budynku gospodarczego. Odłączono prąd w całym budynku. Ratownicy podali 3 prądy wody w natarciu na palące poszycie dachu budynku gospodarczego oraz 4 prądy wody w natarciu do wnętrza.
W trakcie działań strażacy wynieśli z garażu 3 butle gazowe wykorzystywane w procesie spawania. Jednocześnie przeszukano pomieszczenie garażu pod kątem osób postronnych. Dowódca przy pomocy urządzenia pomiarowego sprawdził budynek pod kątem zagrożenia CO (czadu). Urządzenie nie wykryło stężenia CO.
W trakcie działań została wykorzystana kamera termowizyjna w celu wyeliminowania zarzewi ognia oraz sprawdzenia temperatury butli gazowych wykorzystywanych do celów spawalniczych. Po zakończeniu działań gaśniczych ratownicy przystąpili do prac rozbiórkowych konstrukcji budynku gospodarczego przy użyciu przecinarek oraz pilarek do drewna.