Od poniedziałku za tankowanie zapłacimy więcej, ponieważ skończą się majówkowe promocje na stacjach - wynika z opublikowanej w czwartek analizy e-petrol.pl. Wyliczono, że średnia cena ogólnopolska benzyny "95" powinna kształtować się w przedziale 6,62-6,72 zł, a diesel może kosztować od 6,63-6,73 za litr.
"Dziś, w środku majówki, za paliwa w sprzedaży hurtowej trzeba zapłacić średnio 5179,40 zł netto za 1000 litrów benzyny bezołowiowej 95 i 5241,20 zł netto za taką samą ilość oleju napędowego. Na najbliższe dni prognozujemy niewielkie spadki cen hurtowych dla wszystkich paliw napędowych, ale raczej nie znajdą one odzwierciedlenia na pylonach stacji paliw" - wskazali analitycy e-petrol.pl
Z przeprowadzonej przez nich analizy detalicznych cen paliw w Polsce wynika, że w tym tygodniu bardzo nieznacznie, bo tylko o 1 grosz podrożała popularna benzyna bezołowiowa. Na początku tygodnia litr "95" kosztował 6,66 zł, natomiast średnia cena oleju napędowego w kraju nie zmienia się i od kilku tygodni wynosi 6,69 zł/l. Zauważono, że podwyżkom oparła się także cena autogazu - LPG w kosztowało w tym tygodniu przeciętnie na stacjach 2,84 zł.
"Jeśli właściciele stacji paliw zdecydują się zwiększyć choć minimalnie swoje marże na benzynie, to już po majówce kierowcy podjeżdżający na stację, aby zatankować będą musieli spodziewać się nowych cenników. Wiele wskazuje na to, że benzyna i diesel będą kosztowały tyle samo" - prognozują analitycy e-petrol.pl.