9 tego lutego br. w całym kraju odbył się strajk rolników przeciwko planowanym zmianom w unijnych przepisac oraz sprowadzaniu z Ukrainy płodów rolnych. Organizatorzy i uczestnicy za naszym pośrednictwem pragną podziękować wszystkim zaangażowanym. Poniżej cała treść listu do redakcji.
W związku z przeprowadzonym dnia 09.02.2024 roku na terenie powiatu kolskiego strajkiem rolników chcielibyśmy serdecznie podziękować portalowi e-Koło za publikację na stronie informacji dotyczącej ww. wydarzenia, a także telewizji kablowej w Kole za wyemitowanie reportażu ukazującego w pełni sytuacje i problemy z jakimi boryka się aktualnie rolnictwo - nie tylko w Polsce, ale również w całej Unii Europejskiej.
Chcielibyśmy również złożyć szczególne podziękowania Komendantowi Komendy Powiatowej Policji w Kole, Straży Miejskiej oraz wszystkim policjantom biorącym czynny udział w zabezpieczeniu przejazdu ciągników rolniczych. To dzięki waszemu zaangażowaniu, a także porozumieniu, jakie wspólnie osiągnęliśmy w kwestii trasy przejazdu, udało się pomimo niesprzyjających tego dnia warunków pogodowych, ograniczyć do minimum utrudnienia w ruchu drogowym.
Dziękujemy też mieszkańcom miasta Koło i wszystkim obecnym tego dnia na jego ulicach za wyrozumiałość i pozytywną energię, którą nam przekazano. Mimo spowolnienia w ruchu drogowym (za który przepraszamy), spotykaliśmy tylko osoby pozytywnie ustosunkowane do naszych działań. Również w Kościelcu spotkała nas miła niespodzianka, kiedy jeden z obserwatorów protestu rozdawał jego uczestnikom jabłka, a syreny strażackie było również słychać na stacji Orlen przed wjazdem do Kościelca. Cieszymy się, że wspieracie polskie rolnictwo i że jesteście z nami w tym trudnym czasie.
Ja jako organizator protestu jestem bardzo pozytywnie zaskoczony odzewem i solidarnością, jaką wykazaliśmy się my - rolnicy, optymistyczne założenia to było 50 - 70 traktorów (decyzja o proteście była spontaniczna, a sama organizacja zajęła tylko 48 godzin). Jednak dobra energia towarzyszyła nam od samego początku, wyglądało na to, że wszyscy mieli świadomość, iż sytuacja wymaga takiej właśnie postawy. Według szacunków, tego dnia przez miasto przejechało około 350 ciągników rolniczych, co jest naprawdę imponującą liczbą, chyba nie odnotowaną do tej pory na naszym terenie. W związku z powyższym dziękuję głównym bohaterom tego wydarzenia – rolnikom z gminy Babiak, Osiek Mały, Kłodawa, Chodów, Przedecz, Grzegorzew, Koło, Kościelec, Dąbie, Olszówka, a także obecnym rolnikom z powiatu konińskiego. Wśród protestujących poruszały się również pojazdy firm, które bezpośrednio współpracują z nami - rolnikami. Frekwencja była naprawdę niesamowita i jestem pod bardzo dużym wrażeniem tego, jak udało nam się zjednoczyć i walczyć ramię w ramię.
Podziękowania należą się również Michałowi Jurkiewicz i jego rodzinie za zorganizowanie cateringu oraz Jarosławowi Łukasik za zorganizowanie i udostępnienie placu, gdzie spokojnie po proteście mogliśmy się spotkać i zjeść ciepły posiłek.
Na zakończenie chcielibyśmy wszystkich zapewnić, że będziemy nadal walczyć o to, aby na naszych stołach była tylko zdrowa żywność, wyprodukowana zgodnie z normami europejskimi, bez GMO i z wiadomego źródła pochodzenia. Musimy pamiętać, że najlepszy i najtańszy produkt, to ten pochodzący bezpośrednio od lokalnego producenta. Nie godzimy się, żeby chora polityka Unii Europejskiej (FIT FOR 55 i Europejski Zielony Ład) doprowadziła do tego, że już niedługo będziemy pracować tylko po to, aby zapłacić rachunki za energię, czy zakupić sztuczną żywność wyprodukowaną w probówce z dodatkiem chrząszczy. Jest to niespotykana polityka - tylko mieszkańcy Europy mają narzucany obowiązek ograniczyć emisję gazów cieplarnianych do 2030 r. aż o 55% - to oznacza zmniejszenie produkcji min. mięsa , mleka, zboża, natomiast reszta świata z uśmiechem nas obserwuje żyjąc, rozwijając się i produkując (min. żywność) na własnych zasadach, nie mających nic wspólnego z tymi normami, które są nam narzucane. Powstałe u nas w ten sposób deficyty żywności prędzej czy później będą uzupełniane z krajów spoza Unii Europejskiej i znajdą się na naszych stołach – my musimy stracić, żeby ktoś mógł na nas zarobi
Z wyrazami szacunku - uczestnicy protestu i organizator Michał Górnik.