Kończy się powoli gorący dzień 32 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Chociaż koncert zakończył się chwilę po godzinie 20:00 to liczenie w stabie trwa nadal.
Z ostatniego raportu wynika, że o godzinie 21:00 z puszek wolontariuszy policzono 152 676,11złotych. Nadal nie rozliczyli się wszyscy wolontariusze, nie doliczono kwot uzyskanych z licytacji, e-skarbonek oraz dodatkowych wydarzeń.
Pogoda dzisiaj była łaskawa dla uczestników finału. O godzinie 16:00 koncert rozpoczął uzdolniony wokalnie nastolatek z zagranicy, który kilka lat temu zakwalifikował się do półfinału niemieckiej wersji The Voice Kids, zaśpiewał dla nas dwa utwory: z repertuaru Loki (po polsku) i Lewisa Capaldiego (po angielsku), przy akompaniamencie Jacka Adamczyka.
Następnie przybyli przed scenę mieszkańcu usłyszeli zespoły: Frant, UNU Tribute To Perfect. Stałym punktem każdego koncertu jest licytacja przekazanych przez darczyńców gadżetów. W tym roku nie zabrało plakatu finałowego z podpisem Jurka Owsiaka, złotych serduszek, wizyty w Sejmie RP z Minister Pauliną Hennig-Kloską, pluszaków, bonów itd.
O 19:00 rozpoczął się koncert gwiazdy tegorocznego finału - zespół Golden Life. Nie zabrakło największych przebojów grupy. To właśnie koniec ich koncertu dał znak do startu "światełka do nieba".
Na ostateczną kwotę kolskiego sztabu będziemy z pewnością musieli poczekać jeszcze kilka dni. A teraz zostawiamy dla Was kilka nagrań naszego portalu.