Rogal z nadzieniem z białego maku tradycyjnie przygotowywany w Poznaniu i niektórych innych częściach Wielkopolski z okazji Dnia Świętego Marcina (11 listopada).
Rogale świętomarcińskie są głównym wypiekiem podczas obchodów dnia ulicy Święty Marcin w Poznaniu.
Tradycja ta wywodzi się z czasów pogańskich, gdy podczas jesiennego święta składano bogom ofiary z wołów lub, w zastępstwie, z ciasta zwijanego w wole rogi. Kościół łaciński przejął ten zwyczaj, łącząc go z postacią św. Marcina. Kształt ciasta interpretowano jako nawiązanie do podkowy, którą miał zgubić koń świętego. W Poznaniu tradycja wypieku rogali świętomarcińskich na 11 listopada istniała już na pewno w 1860 roku, kiedy to opublikowano w „Dzienniku Poznańskim” najstarszą dziś znaną reklamę rogala świętomarcińskiego. Popularna jest jednak legenda, że tradycja w obecnym kształcie narodziła się w listopadzie 1891 roku. Gdy zbliżał się dzień św. Marcina, proboszcz parafii św. Marcina ks. Jan Lewicki (ur. 1846, zm. 1909) zaapelował do wiernych, aby wzorem patrona zrobili coś dla biednych. Obecny na mszy cukiernik Józef Melzer, który pracował w pobliskiej cukierni, namówił swojego szefa, aby wskrzesić starą tradycję. Bogatsi poznaniacy kupowali smakołyk, a biedni otrzymywali go za darmo. Zwyczaj wypieku w 1901 roku przejęło Stowarzyszenie Cukierników. Po I wojnie światowej do tradycji obdarowywania ubogich powrócił Franciszek Rączyński, zaś przed zapomnieniem tuż po II wojnie światowej uratował rogala Zygmunt Wasiński.
źródło: wikipedia
Choć rogale świętomarcińskie nie są daniem light, ich kaloryczność nie przekracza normy, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich rolę w świętowaniu tradycji. Warto jednak pamiętać o umiarze i cieszyć się nimi z rozwagą, a nie tylko w okresie tegorocznych obchodów.
Czym jest ten smakowity wypiek? To produkt, który każdy może sam przygotować, a wersji rogali jest tyle ilu piekarzy. Jednak, aby mógł nosić miano rogala świetomarcińskiego musi spełniać kilka podstawowych wymagań dotyczących przede wszystkim jego charakterystycznego nadzienia. Rogal świętomarciński jest wypiekany z ciasta „listkującego” zawierającego mąkę pszenną, margarynę, jaja, cukier, mleko, sól, drożdże i aromat. Z kolei nadzienie rogala to masa zawierająca biały mak, cukier, masę jajową, margarynę, orzechy, rodzynki, owoce kandyzowane lub w syropie, okruchy piekarskie i aromat, najczęściej migdałowy lub cytrynowy. Jego kształt to charakterystyczny półksiężyc o masie od 150-250 g.
Walory odżywcze rogala z nadzieniem z białego maku są związane głównie z obecnością orzechów, będących źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, owoców i rodzynków zawierających polifenole chroniące nas przed działaniem szkodliwych wolnych rodników oraz białego maku zawierającego związki mineralne takie jak np. żelazo, magnez oraz wapń. Rogale świętomarcińskie zawierają ponadto bardzo dużą ilość tłuszczu i cukru, co plasuje je na piedestale produktów wysokoenergetycznych. Z tego właśnie powodu nie jest to produkt dla osób dbających o linię, bo średniej wielkości rogal może dostarczyć ponad 1000 kcal. Tak, tysiąc kilokalorii, które są równoważne wydatkowaniu energii podczas 2,5 h tańca, 2 h jazdy na rowerze, czy podczas 4,5 h prasowania.