Schron z okresu II wojny światowej znajdujący się przy ul. Chrobrego w Kole został ponownie otwarty. Dzięki pomocy strażaków z kolskiej OSP oraz pracowników spółki MZWiK (którzy sprawnie wypompowali wodę z obiektu) lokalnym regionalistom-poszukiwaczom Konradowi Kołodziejskiemu (Koło) i Wojciechowi Drapińskiemu (Przedecz) udało się zakończyć akcję rozpoczętą w tamtym tygodniu i wejść do środka.
Przed tygodniem obiekt został otwarty, ale nagromadzona woda uniemożliwiła eksplorację. Służby wspierające przy wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu udrożniły 7 lipca wejście do schronu. Co ukazało się oczom badaczy? Obiekt jest pusty, wszelkie instalacje zostały wymontowane. Wnętrze jest dobrze zachowane, kilkanaście lat temu obiekt był sprzątany, nie ma w nim zbyt dużo błota i śmieci. Niestety, nie ma w nim również prawidłowej cyrkulacji powietrza, a woda, choć wypompowana, za jakiś czas znów się pojawi.
Nie wiadomo dokładnie, ile było bunkrów w czasie II wojny światowej, część została rozebrana lub zakopana. Po opuszczeniu bunkra przy ul. Chrobrego, poszukiwacze udali się w inny rejon miasta, gdzie prawdopodobnie, na terenie prywatnym, stoi inny relikt przeszłości. Byłoby to ważne odkrycie…