27 grudnia to data ważna dla każdego mieszkańca Wielkopolski – rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. O zwycięskim zrywie mieszkańców naszego regionu mówi się coraz głośniej w całym kraju. To powód do dumy.
- Ta data powinna być ważna nie tylko dla Wielkopolan, ale dla wszystkich Polaków. Dlatego cieszę się, że 27 grudnia po latach starań został ustanowionym Narodowym Dniem Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Jest to ukoronowanie starań bardzo wielu osób, którym zależało na tym, żeby zwycięski zryw mieszkańców Wielkopolski zaistniał w świadomości wszystkich Polaków i żeby polskie społeczeństwo dowiedziało się jak najwięcej o wydarzeniach, które rozegrały się na przełomie 1918 i 1919 roku i które miały tak duży wpływ na powojenne losy naszego kraju. Bo przecież gdyby nie odwaga naszych przodków, Polska wyglądałaby zupełnie inaczej. Zresztą nawet trudno wyobrazić sobie nasz kraj bez Wielkopolski i jej pracowitych, przedsiębiorczych mieszkańców. Nie wyobrażali sobie tego również ówcześni mieszkańcy naszego regionu.
Kiedyś rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego obchodzono głównie w Poznaniu, w pozostałych gminach te uroczystości były raczej skromne. To zaczęło się zmieniać, potrafimy pokazać, że jesteśmy dumni ze swojej historii.
- To prawda, obchody rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego w ostatnich latach nabrały coraz większego zasięgu i rozmachu i wyszły poza stolicę naszego województwa. To już nie tylko składanie kwiatów przy pomnikach. Coraz częściej lokalne społeczności dbają o groby Powstańców i organizują spotkania, podczas których przedstawiane są sylwetki bohaterów. Wspominani są ci, którzy, gdy trzeba było stanąć w obronie ojczyzny, w jednej chwili rzucili swoją pracę, pożegnali się z rodziną i chwycili za broń, aby walczyć z wojskami zaborcy. Coraz częściej organizowane są konkursy wiedzy o Powstaniu Wielkopolskim. Sam zainicjowałem konkurs „Moje Powstańcze korzenie. Powstanie Wielkopolskie we wspomnieniach rodzinnych”, który skierowany był do uczniów. Celem tego konkursu było zainteresowanie młodego pokolenia rodzinną historią. Na konkurs wpłynęło bardzo dużo prac, co oczywiście cieszy, bo to znaczy, że pamięć o bohaterach jest żywa wśród wielkopolskich rodzin, a dodatkowo najmłodsi Wielkopolanie są zainteresowani jej odkrywaniem. Cieszy mnie też, że w wielu domach 27 grudnia wywiesza się flagę narodową. Pokazujemy w ten sposób, że jesteśmy dumni z naszych przodków.
O randze Powstania Wielkopolskiego świadczy również to, że w ubiegłym roku w Poznaniu gościł prezydent Andrzej Duda, który oddał hołd Powstańcom.
- Warto podkreślić, że to właśnie prezydent Andrzej Duda ustanowił 27 grudnia Dniem Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego i to on zachęcał nas, aby o Powstaniu mówić dużo i głośno. Mówiąc każdemu o naszej historii powodujemy, że wydarzenie sprzed ponad stu lat jest traktowane jako jedno z najważniejszych wydarzeń związanych z odzyskaniem przez nasz kraj niepodległości. Prezydent Andrzej Duda docenił też naszą determinację w upowszechnianiu wiedzy o Powstaniu, a co za tym idzie - również promowanie patriotycznych postaw.
A czego współcześni Wielkopolanie mogą nauczyć się od swoich przodków?
- Powinniśmy brać przykład z naszych przodków, którzy tak bardzo kochali swoją ojczyznę, że byli gotowi poświęcić dla niej życie. Wszyscy, niezależnie od statusu materialnego, wykształcenia czy pochodzenia, połączyli się pod wspólną ideą niepodległej Polski. Powinniśmy wyciągnąć z tego cenną lekcję, że ojczyzna powinna być najważniejsza i że jeśli działa się razem, ponad podziałami, to można osiągnąć cel, nawet jeśli ten na początku wydaje się niemożliwy do zrealizowania. Warto podkreślić, że historie Powstańców dziś również łączą Wielkopolan wokół pięknych celów. Trzeba tutaj wspomnieć o kibicach Lecha Poznań, którzy co roku zbierają pieniądze na renowację mogił Powstańców, a 1 listopada i 27 grudnia zapalają znicze na ich grobach, organizują marsze pamięci czy wykonują patriotyczne graffiti. Ale nie tylko kibice pielęgnują pamięć o Powstaniu, takich inicjatyw w całej Wielkopolsce jest bardzo dużo.