Do tragedii doszło wczoraj około godziny 15:00 w miejscowości Wewierz (gm. Chodów), gdzie w kotłowni jednego z domów pojawił się ogień.
Jak informują nas strażacy - po dojechaniu na miejsce pierwszego zastępu (OSP Chodów) ustalono, że pożarem objęta była kotłownia, której wejście ulokowane było od zewnętrznej strony budynku. Syn właściciela posesji rozpoczął samodzielne gaszenie przed dojechaniem straży. Przybyli na miejsce policjanci prowadzili pierwszą pomoc nieprzytomnemu, około 80-letniemu mężczyźnie. Strażacy w aparatach ochrony górnych dróg oddechowych weszli do pomieszczenia dogaszając i wietrząc pomieszczenie kotłowni. Wyniesiono również butlę z gazem.
Mimo prowadzonej akcji ratunkowej nie udało się uratować mężczyzny. Czynności w tej sprawie trwają pod nadzorem Prokuratury.