1 października przypada rocznica śmierci powieściopisarki, poetki, publicystki i dramaturga Stanisławy Fleszarowej–Muskat, szczególnie bliskiej sercu kolan, znanej szczególnie z utworów „Powrót do miejsc nieobecnych” i „Czarny warkocz”, poświęconych naszemu miastu. Wieloletnim zwyczajem, tego dnia delegacje przybyły pod tablicę pamiątkową usytuowaną na byłym budynku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kole przy ul. Mickiewicza, w tym gmachu bowiem w latach 1927-36 pisarka pobierała naukę.
Pod tablicą pamięci kwiaty złożyli m.in. Burmistrz Miasta Koła dr Krzysztof Witkowski wraz z Sekretarzem Miasta Moniką Ciesielską, przedstawiciele rady miasta i powiatu, Stowarzyszenia Budowy Pomnika-Ławeczki Czesława Freudenreicha, Stowarzyszenia Przyjaciół Miasta Koła nad Wartą, kolskich instytucji kultury.
Pisarka urodziła się w domu nauczyciela Władysława Krzyckiego i Antoniny Anny Wandy z Isakiewiczów. Wychowywała się w Kole, gdzie jej ojciec był kierownikiem szkoły, a później burmistrzem. Tu ukończyła Publiczną Szkołę Powszechną oraz Prywatne Gimnazjum Koedukacyjne Towarzystwa Oświata. Już jako nastolatka publikowała wiersze w „Gazecie Kolskiej”. Po trudnej, przypadającej na lata wojenne młodości, dorosłe życie związała z wybrzeżem. Ze względu na swe korzenie, bogaty i różnorodny dorobek twórczy oraz dzieła, których fabuła osadzona jest w Kole, pamięć o Fleszarowej-Muskat jest w naszym mieście ciągle żywa, a jej prace cieszą się poczytnością. Od roku 1990, w którym tablica została ufundowana przez Kolskie Towarzystwo Kulturalne, spotykają się „pod nią” przedstawiciele środowisk kulturalnych, oświaty, samorządu, by wspominać tę i inne osoby, które chlubnie zapisały się na kartach naszego miasta. Propagowanie dorobku Fleszarowej-Muskat rozpoczęła przed laty pani Halina Grabowska, była dyrektor Miejskiego Domu Kultury, a biografię powieściopisarki poznać można z publikacji Krystyny Świerkosz „Na fali”. To obowiązkowa lektura dla każdego miłośnika sopockiej mistrzyni powieści obyczajowej.
We wcześniejszych latach z okazji rocznicy miały miejsce wydarzenia upamiętniające dorobek pisarki, np. prelekcje, dyktando, czytanie fragmentów powieści (inicjatywa kolskiej książnicy), a wiedzieć trzeba, że spod jej ręki wyszło ponad 700 utworów. Na kanwie „Czarnego warkocza” Dariusz Matysiak wyreżyserował, w roku 30. rocznicy śmierci pisarki, sztukę teatralną pod tym samym tytułem. Lokalni tenisiści odnaleźli w „Powrocie do miejsc nieobecnych” opis przedwojennych kortów w Kole. Zatem, pisarka wciąż jest dla nas, kolan, inspirująca.