Pijani kręcili bączki na osiedlowych drogach

Wczesnym rankiem 9 maja br. tuż przed godziną 5:00, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kole otrzymał informację, że na jednym z kolskich osiedli kierujący pojazdem celowo wprowadza pojazd w poślizg, czyli wykonuje samochodem tzw. “bączki”. We wskazanej okolicy, policjanci zatrzymali opisywany przez zgłaszającego pojazd. Przebywali w nim dwaj mężczyźni narodowości mołdawskiej. Stan, w którym się znajdowali wskazywał, że są pod znacznym wpływem alkoholu. Kierujący odmówił przeprowadzenia badania stanu trzeźwości przez policjantów, dlatego też została pobrana od niego krew do badania. Jeśli wynik wskaże, że kierował po użyciu alkoholu bądź w stanie nietrzeźwości, 46-latek odpowie przed sądem.

Tego samego dnia, na terenie gminy Grzegorzew w Tarnówce, policjant kolskiej drogówki zatrzymał kierującego, który nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Jak się okazało, kierowca miał na sumieniu nie tylko to wykroczenie. Był też pod wpływem znacznej ilości alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 53-letniego mieszkańca gminy Olszówka ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

O kolejnym przypadku skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania, dyżurny kolskiej Policji został powiadomiony w niedzielę 10 maja. Na terenie gminy Koło w okolicach lasu, 21-letni mieszkaniec Koła najprawdopodobniej poruszał się ze zbyt dużą prędkością, co ostatecznie doprowadziło do utraty panowania nad pojazdem i zakończeniem jazdy w przydrożnym rowie.

Policjanci będący na miejscu zdarzenia wyczuli od kierującego alkohol, co potwierdziło badanie stanu trzeźwości. Wykazało ono ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu młodego kierowcy. 21-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że “próbował możliwości” swojego pojazdu. Dodał też, że alkohol spożywał, ponieważ “opijał” zakup nowego samochodu…!

We wszystkich przypadkach policjanci zatrzymali kierującym prawo jazdy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości sprawcy odpowiedzą przed sądem. Grozi im wysoka kara pieniężna, co najmniej kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.