Ludzi z pasją w naszym mieście nie brakuje. Dzisiaj chcielibyśmy przedstawić Państwu kolanina, który kocha rower i podróże. Najpiękniejsze jest to, że potrafi to świetnie łączyć.
Leszek Pawlak rodowity kolanin, na co dzień pracownik pogotowia ratunkowego, działacz Solidarności. Razem z żoną i córką od wielu lat podróżują rowerowo po Polsce. Wakacje nad morzem? wakacje w górach? dla nich to nie problem. Odwiedzili wiele polskich miast.
W lipcu tego roku Pan Leszek podjął decyzje o zabraniu swojego jednośladu dalej. Padło na Hiszpanię. Dwugodzinny lot samolotem i przygoda rozpoczęła się.
Wiele hiszpańskich miast, zabytków, ludzi, to tylko kilka aspektów, które były nowością. Noclegi w domach pielgrzyma, schroniskach dla obcokrajowców. 1700 km przejechane rowerem to wyczyn godny mistrza. Wyjazd miał charakter pielgrzymkowy. Oto kilka słów, którymi Pan Leszek opisał wyprawę:
"Po co współczesny człowiek wyrusza na pielgrzymkowy szlak? Myślę, że po to by odnaleźć siebie i drugiego człowieka, zatrzymać czas, spotkać Boga, odkrywać sens życia, "posprzątać" swoje wnętrze...Camino ? magiczne miejsce, gdzie uświadamiasz sobie jak niewiele potrzeba ci do szczęścia. Wystarczy Droga, która jest nadzieją i niewiadomą zarazem oraz napotkany drugi człowiek i niebo nad głową. Nie troszczysz się o nic,nie myślisz, co będzie jutro, za godzinę, za chwilę...Nie ważne, co będziesz jadł, gdzie będziesz spał... Jesteś szczęśliwy i wolny. W twoim sercu jest pokój."
Gratulujemy pasji, w najbliższej przyszłości postaramy się przybliżyć sylwetkę Pana Leszka oraz opisać kilka z Jego wypraw.
Podzielamm wnioski Pana Leszka.Chcąc docenić życie, trzeba oderwać się czasami od rzeczywistości pracy, miejsca, bliskich, z którymi się przebywa.Pasja i poczucie wolności sprawiają,że człowiek czuje się naprawdę wolny.Podróżowanie na rowerze poza tym, że pozwala na kontakt z przyrodą, to poprawia kondycję-same plusy.Pozdrawiam.