Mieszkaniec gminy Kościelec został zatrzymany przez policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego po tym, jak kierując osobowym Volvo spowodował kolizję. Podczas kontroli okazało się, że 23 – latek może prowadzić pojazd tylko wyposażony w tzw. „blokadę alkoholową”. Samochód, którym kierował nie był wyposażony w takie urządzenie, dlatego 23-latek stracił prawo jazdy. Za niestosowanie się do nakazu sądowego czeka go kolejny proces karny.
W poniedziałek tuż przed godziną 18:00 w Kole na ulicy Sienkiewicza, kierujący pojazdem marki Volvo V40, cofając uderzył na parkingu w Forda. Na miejsce został wezwany patrol ruchu drogowego. Policjanci ustalili, że sprawca zdarzenia miał zakaz prowadzenia pojazdów, jednak prawo jazdy za zgodą sądu zostało mu zwrócone z zastrzeżeniem tzw. kodu 69 oznaczającego, że kierujący może prowadzić tylko takie pojazdy, które są wyposażone w blokadę alkoholową. Samochód, którym poruszał się 23-latek takiego urządzenia nie miał, dlatego policjanci byli zobligowani do zatrzymania mu prawa jazdy. Teraz mieszkaniec gminy Kościelec musi liczyć się odpowiedzialnością za niestosowanie się do orzeczenia sądu. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym z maja 2015 roku, dopuściła możliwość skrócenia okresu zakazu prowadzenia pojazdów, na który kierowca został skazany w związku z kierowaniem pojazdu pod wpływem alkoholu, poprzez wyposażenie samochodu w specjalną „alkoblokadę”. Z możliwości tej osoba skazana może skorzystać nie wcześniej niż po upływie co najmniej połowy orzeczonego wymiaru kary, a w przypadku gdy zakaz prowadzenia pojazdów orzeczono dożywotnio, po upływie co najmniej 10 lat.
O ewentualnej zmianie sposobu wykonywania zakazu ostatecznie decyduje sąd. Po uzyskaniu zgody i ponownym zdaniu egzaminu kierowca otrzymuje prawo jazdy z kodem 69. W takim przypadku ma możliwość kierowania jedynie pojazdem wyposażonym w blokadę alkoholową.