Historia odwiertu geotermalnego w mieście Kole sięga już wielu lat wstecz. W 2002 roku miasto Koło otrzymało dotację z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie na wykonanie pierwszego odwiertu geotermalnego. Jednak rok 2002 to również wybory samorządowe, które spowodowały zmiany na stanowisku burmistrza miasta Koła oraz zmianę składu Rady Miejskiej. Nowe władze po dość krótkim namyśle zrezygnowały z przyznanej już dotacji na odwiert geotermalny w Kole.
W dniu wczorajszym na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Kole mogliśmy wywnioskować, że historia najprawdopodobniej znów się powtórzy i miasto Koło nie weźmie drugiej już dotacji na realizację odwiertu geotermalnego w mieście. Nie ma co do tego wątpliwości, że jest to smutny obraz miasta, w którym najlepiej wychodzi dyskusja i wzajemne oskarżanie się.
Na wczorajszej sesji sami radni podkreślili, że 11 października powinien być dniem, który zapisze się z dumą i radością na kartach lokalnej historii. Niestety tak się nie stało, dlaczego? Radni przełożyli głosowanie nad zabezpieczeniem środków w Wieloletniej Prognozie Finansowej, które wymagane sią do podpisania umowy o dotację w wysokości 22 150 000 zł na odwiert badawczy w mieście Kole. To, że trzeba wykorzystać te środki - radni nie mieli wątpliwości, lecz wskazali kierunki, które trzeba pilnie naprawić, aby ich dłoń za zmianami w WPF była w górze. Głównym problemem była kwestia zaciągnięcia kredytu w wysokości 2 768 000 zł na pokrycie wkładu własnego przy pierwszym z odwiertów na działce w miejscowości Chojny oraz kwoty ok. 5 000 000 złotych na poczet podatku VAT przy przekazaniu odwiertu spółce. Drugim są personalia fachowców, a tak naprawdę, jak twierdzą radni - ich brak.
Kolscy radni obawiają się, że przy obecnej kadrze, która według nich nie posiada doświadczenia i wiedzy z zakresu odwiertów geotermalnych oraz eksploatacji złóż w wymiarze ciepłownictwa - cała historia z geotermią może się nie udać. Na wczorajszej sesji nie było kluczowych osób, które odpowiedzialne są za ten temat: Naczelnika Roberta Siwińskiego oraz Prezesa Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Kole. Nieobecność ich była podyktowana zwolnieniem chorobowym.
W najbliższym czasie ma zostać zwołane kolejne spotkanie, na którym radni oczekują: przedstawienia całości dokumentacji oraz koncepcji, informacji finansowej oraz czy uda się wygospodarować z budżetu miasta Koła na 2018 rok kwotę na wkład własny bez konieczności zaciągania kredytu. Obecna na sesji Wiceburmistrz Elżbieta Modrzejewska przekonywała, że wniosek skoro otrzymał wielomilionowe wsparcie finansowe, to oznacza, że został przygotowany starannie oraz profesjonalnie a wizja wykorzystania odwiertu przekonała fachowców.
Po ponad godzinnej dyskusji o tym, czy warto czy nie przyjąć dotację 22 150 000 złotych na pierwszy odwiert - wniesiono wniosek o przełożenie głosowania na inny termin. Radni wskazali, że przy Urzędzie Miejskim w Kole powinien powstać oddzielny wydział, w którym zatrudnieni byliby fachowcy, których jak twierdzą w mieście nie brakuje - i to oni powinni od początku prowadzić projekt geotermalny wraz z wizją rozwoju.
Z pewnością, to że udało się pozyskać tak dużą kwotę jest sukcesem, którego nie udało się osiągnąć wielu innym miastom i bez wątpienia jeżeli Koło odrzuci te pieniądze - inne miasta z radością będą o nie "walczyć".
Poniżej prezentujemy pełne nagranie z wczorajszej, nadzwyczajnej sesji.