Byłe przywileje finansowe w MZEC

Zgodnie z zapisami „kontraktu menedżerskiego dla członka zarządu” z dnia 05.02.1999 r. podpisanego przez ówczesnego Burmistrza Miasta Koła prezesowi zostało zagwarantowane odszkodowanie z tytułu rozwiązania umowy o pracę  w wysokości rocznego wynagrodzenia za ubiegły rok tj. 12 średnich pensji. Były prezes MZEC wystąpił do spółki z przedmiotowym roszczeniem żądając z tego tytułu wypłaty kwoty w wysokości 171.784,80 zł. (tyle wyniosła kwota wynagrodzenia uzyskanego w 2015 roku). Wówczas Burmistrz Miasta Koła zażądał od pracownika administracji spółki wspomnianego kontraktu menadżerskiego i  w tym momencie okazało się, że kadry nie posiadały wiedzy i nie dysponowały takim kontraktem. Powyższe pokazuje w jaki sposób funkcjonowała spółka i do jakich nieprawidłowości mogło dochodzić. Spółka nie uznała powyższego roszczenia i odmówiła wypłaty odszkodowania. Prezes do chwili obecnej nie ustosunkował się co do zajętego przez spółkę stanowiska.     

Ponadto w 1999 roku Burmistrz Miasta Koła wraz z Przewodniczącym Rady Nadzorczej ustalili dla prezesa przywilej w postaci zagwarantowania wypłaty odprawy pieniężnej w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia w przypadku odwołania z pełnionej funkcji. Możliwość otrzymania odprawy nie została obwarowana żadnymi dodatkowymi przesłankami, od których spełnienia zależałoby jej przyznanie. Zatem bez względu na przyczynę odwołania prezes miał zagwarantowane prawo otrzymania odprawy, nawet w sytuacji, gdy rażąco naruszył swoje obowiązki. W konsekwencji, z uwagi na istniejący zapis,  ówczesny Prezes spółki MZEC wypłacił w dniu 28.10.2016 r. odwołanemu w lipcu prezesowi odprawę pieniężną w wysokości 87.179,40 zł. Jednorazowa wypłata tak ogromnej sumy pieniężnej z całą pewnością musiała narazić spółkę na szkodę, zwłaszcza że powyższa suma mogła zostać przeznaczona na inwestycje służące ogółowi mieszkańców.

Przedstawiony powyżej stan faktyczny ukazuje mechanizm działania byłych władz, dla których priorytetem nie było dobro spółki, ale wyłącznie zagwarantowanie profitów osobom zarządzającym. Obecnie spółka odczuła efekty tych działań. Wypłata tak wysokich kwot odpraw naraziła majątek spółki na znaczne straty. Ze względu na to, że na mieszkańcach spoczywa ciężar utrzymania wszystkich spółek miejskich efekty tych działań odczujemy wszyscy.

Obecnie Burmistrz Miasta Koła Stanisław Maciaszek podjął kroki, by naprawić i ujednolicić system funkcjonowania spółek. Każdy prezes ma zawartą umowę o pracę na tożsamych warunkach z jednakowymi zasadami wynagradzania. Spółki będą funkcjonowały w prawidłowy sposób świadcząc usługi na najwyższym poziomie. Burmistrz nie dopuszcza możliwości, by osoby zarządzające spółką miały z tego tytułu zagwarantowane jakiekolwiek dodatkowe przywileje.