4 stycznia ruszyły pierwsze licytacje biżuterii tworzonej w ramach akcji "Biżuteryjki dla WOŚP" . W tym roku w akcji wzięły udział również mieszkanki naszego regionu. Koordynatorem i pomysłodawczynią projektu ślubnego "Forget-me-not" jest Natalia Sosnowska (Soutageria), zajmująca się na co dzień tworzeniem biżuterii w technice haftu sutaszowego. Całe przedsięwzięcie miało kilka etapów - zaczynając od zaprojektowania kompletu, znalezienia sponsorów, oraz zebrania grupy dziewczyn chcących wykonać elementy, poprzez skompletowanie "cegiełek", zszycie ich w całość i nadanie kompletowi ostatecznego szlifu.
Gotowa biżuteria wymagała odpowiedniej prezentacji. Tutaj również nie zabrakło chętnych do tego, by bezinteresownie podzielić się swoim talentem. Godziny przygotowań, przepiękny wieczorowo – ślubny makijaż, idealna fryzura i poszukiwania tej jedynej sukienki pozwoliły na osiągnięcie efektu końcowego, który olśni niejedną Pannę Młodą. A że jak wiadomo "do tanga trzeba dwojga", Biżuteryjki pomyślały również o Panu Młodym. Najpierw wyjątkowe fryzury wyczarowała Kasia Kędzierska z salonu Atalier, po czym przekazała dziewczyny w ręce Moniki Paćko-Kazimierczak (Monita Visage), która stworzyła idealnie pasujące do stylizacji makijaże. Kiedy modelki były gotowe, szybciutko przeniosły się na miejsce sesji – a, że pogoda była kapryśna, za tło posłużyły nam wnętrza kawiarni „Fantazja Cafe”. Tam czekała już na nas uzbrojona w aparat Agnieszka Kurzawa.
-opowiadają realizatorki projektu
A zatem – prezentujemy Wam z dumą efekt pracy kilkunastu uzdolnionych kobiet.